Rozpoczęcie szkoły podstawowej to ważny etap zarówno w życiu małego ucznia, jak i rodzica. To moment, który niesie ze sobą mnóstwo emocji – od entuzjazmu i radości, po lęk oraz niepewność. Różnorodne uczucia, które towarzyszą dziecku w obliczu tej znaczącej zmiany, są zupełnie naturalne i zrozumiałe. To w naszej roli, jako rodziców, leży odpowiedzialność wsparcia dzieci w radzeniu sobie z tymi emocjami i przygotowania ich na ten ważny dzień.
Rozpoznanie emocji – podstawa zrozumienia
Przed wejściem w nowy etap, warto otwarcie rozmawiać z dzieckiem o jego uczuciach i obawach. Nie bójmy się otwarcie zapytać o to, co jest dla niego największym źródłem trudności – być może będzie to obawa przed nowym środowiskiem albo lęk przed utratą kontaktu z rówieśnikami. Rozmawiajmy z dzieckiem o tych problemach i wspólnie szukajmy rozwiązań. Pamiętajmy, że każda duża życiowa zmiana, a rozpoczęcie szkoły jest taką, może wywoływać trudne emocje. Zapewnijmy malucha, że taki stan jest zupełnie normalny w tej sytuacji i że towarzyszy on wielu dzieciom. Wspólna rozmowa pozwoli zrozumieć punkt widzenia dziecka i oraz stworzy przestrzeń, w której będzie się ono czuło bezpiecznie wyrażając swoje obawy.
Tworzenie pozytywnego nastawienia
Ekscytacja i lęk często idą w parze. Pomóżmy więc dziecku skupić uwagę na emocjach pozytywnych, które mogą towarzyszyć nowemu doświadczeniu i opowiadajmy o przygodach oraz przyjaźniach, które czekają w nowej szkole. W rozmowie odnośmy się do tych aspektów, które będą dla dziecka najbardziej interesujące. – Starajmy się tak rozmawiać z dzieckiem, by wzbudzić jego ciekawość. Przykładowo, jeśli placówka oferuje zajęcia dodatkowe, to pozwólmy dziecku samodzielnie wybrać, w jakich chce uczestniczyć. W naszej szkole uczniowie mają dostęp m.in. do zajęć sportowych, artystycznych czy lingwistycznych, a ich program jest dostosowany do wieku dzieci. Nasi uczniowie naprawdę chętnie korzystają z tych zajęć i dzięki temu kojarzą szkołę nie tylko z nauką, ale również z miłym miejscem spędzania wolnego czasu. – radzi Anna Przybyło, Dyrektorka Społecznej Szkoły Podstawowej im. Astrid Lindgren w Miliczu.
Wybór i poznanie przyszłej szkoły
Rozpoczęcie przygody z nową szkołą to wyzwanie, które dla rodziców zaczyna się właściwie już na etapie wyboru placówki. Zapoznanie się z ofertą szkoły, jej wartościami i kadrą nauczycielską powinny być podstawą selekcji. – Na tym etapie warto sprawdzić, czy szkoła bierze udział w dodatkowych programach edukacyjnych i rozwojowych. Jednym z takich projektów, w którym uczestniczy nasza placówka, jest projekt Dziecko z Pasją organizowany przez Fundację Uniwersytet Dzieci. Jego nadrzędnym celem jest uczynić szkołę miejscem, w którym dzieci uczą się z przyjemnością. Ponadto, uczestniczymy też w projekcie Szczęście w Szkole, który skupia się na budowaniu pozytywnej atmosfery i szeroko pojętego dobrostanu uczniów. Tego typu inicjatywy mają ogromny wpływ na klimat panujący w szkole i jakość oferowanej edukacji – dodaje Anna Przybyło. Warto pamiętać, że dziecko poznaje nową szkołę dopiero w momencie przekroczenia jej progów, dlatego w miarę możliwości warto już wcześniej zadbać o to, by miało ono okazję zapoznać się z jej przestrzenią czy też poznać nauczycieli. Dobrą okazją do takiej wizyty będą dni otwarte. Stopniowe oswajanie się ze szkołą pomoże złagodzić napięcie i sprawi, że pierwszy dzień będzie mniej tajemniczy.
Przyzwyczajenie do nowej rutyny
Jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego dobrze jest zacząć przyzwyczajanie malucha do nowej rutyny. Zadbajmy w tym celu o regularne godziny snu, posiłków i aktywności fizycznej. Dobrym pomysłem będzie też stopniowe wprowadzanie zadań wymagających skupienia, takich jak wspólne czytanie książek, kolorowanki czy zabawy edukacyjne, żeby powoli przyzwyczajać dziecko do tego rodzaju aktywności. Wyjaśniajmy mu, że takie zmiany są konieczne, choć na początku bywają trudne.
Wsparcie przez przykład
Pokazujmy naszym pociechom, że nauka towarzyszy nam przez całe życie. Dzielmy się z nimi własnymi doświadczeniami związanymi ze szkołą czy rozwojem zawodowym. Możemy w tym celu przywołać własne przygody z czasów podstawówki, które wzbudzą ciekawość dziecka i pomogą mu zrozumieć, że nawet rodzice byli kiedyś uczniami. Dzięki temu, dziecko łatwiej uświadomi sobie, że proces edukacji to po prostu kolejny etap życia każdego z nas.
Obserwacja dziecka i własnych emocji
Kiedy już uczeń przestąpi próg nowej szkoły, dajmy mu czas na odnalezienie się w tej sytuacji. Adaptacja to proces, który przebiega stopniowo, dlatego zachowajmy cierpliwość i pozwólmy naszym pociechom, ale też sobie samym, na takie emocje jak lęk czy niepokój. Pamiętajmy, że w tym okresie maluch szczególnie potrzebuje naszego wsparcia i zrozumienia. Rozmawiajmy więc z dzieckiem każdego dnia i obserwujmy je ze szczególną uważnością, a uda nam się wspólnie przejść przez ewentualne trudności, które stanowią nieodłączny element rozpoczęcia nowej szkoły.